Jest nas na świecie coraz więcej - opuchniętych, kichających, drapiących się, zaczerwienionych z byle przyczyny. Bo alergie stają się plagą chemicznej, higienicznej społeczności dwudziestego pierwszego stulecia. Kobieta tymczasem chce być przecież piękna … Badania wykazały, że za sporą część alergii skórnych odpowiadają substancje chemiczne, którymi co dzień męczymy skórę „dla urody”. Statystyczna kobieta w kremach, makijażu i środkach myjących absorbuje w mniejszej lub większej części ok. 500 różnych
związków, nie zawsze obojętnych dla zdrowia i urody. A potem na twarzy pojawiają się egzemy, oczy swędzą, a skóra łuszczy się … Nie koniecznie trzeba być nawet uczulonym na konkretny kosmetyk. Alergik z natury wrażliwy jest na znacznie więcej substancji i jego ciału problem sprawiać może zarówno kolor, jak i zapach szamponów, czy mydeł, a nawet filtry UV zawarte w kremach do opalania. Dlatego osoby uczulone powinny kupować tylko sprawdzone produkty. Takie jak aloesowe kosmetyki Forever